środa, 29 stycznia 2014

Nadaję się na ciepłe kraje

Wycieczka sponsorowana więc żal nie skorzystać.
Chorwacja 2013 - czerwiec - wyspa Brać. Nie ma bardziej urokliwej wysepki, na której można pojeździć rowerem. Zarówno szosowym jak i MTB. Jest trochę ciekawych tras na rower górski lecz niestety byłem wtedy wyposażony tylko w kolarzówkę. Mimo to zjazdy są wymagające. Dość dużo dziur i nierównego asfaltu sprawia, że kiere trzeba trzymać dwoma rękoma.

Wyspa pozwala na spokojne jej objechanie w około 4-5 godzin więc jest gdzie potrenować i jest co pozwiedzać. Z punktów charakterystycznych: w centralnej części wzgórze-Vidova Gora o wysokości 778 n.p.m. Podjazdy nachylone względnie około 7-15% ale jest kilka ciekawych "ścianek", które przysparzają problemów w momencie wjeżdżania "z blatu" Najcięższy pojazd w granicach 25% jest naprawdę konkretnie trzymającym (około 900metrów). Dodatkowo budowa wyspy zmusiła do stworzenia dróg z tysiącem zakrętów przez co zjazdy szosą są naprawdę niesamowitą frajdą. Być może wybiorę się kiedyś sprawdzić jak to wygląda śmigając rowerem MTB.

Polecam każdemu kto chce dobrze wypocząć. Popływać w niebieskim, lazurowym morzu, a dodatkowo potrenować lub rowerowo pozwiedzać. Architektura naprawdę zachwyca!

1 komentarz:

  1. Pięknie. Polecam również Rodos i Kretę ale raczej na treningi szosowe.

    OdpowiedzUsuń

ShareThis